Historia, którą chciałbym opowiedzieć, powstawała we mnie od dłuższego czasu, lecz dopiero niedawno uświadomiłem sobie, że przemierzając nieznane krainy i miasta, stałem się uczestnikiem wielkiej przygody, która odkryła przede mną nieznany świat. To tam, na drogach wyobraźni, spotkałem już „moich” bohaterów i wraz z nimi przeżywałem przygody i uczestniczyłem w ich rozwoju, który jest tym, co w życiu najważniejsze.
Teraz chciałbym napisać to, co już przeżyłem, usłyszałem i mogłem zobaczyć, by podzielić się wydarzeniami, które dla niektórych będą ciekawe i wciągające, a dla innych nudne i banalne. No cóż, taka jest natura rzeczy i trzeba się z tym godzić, że nie wszyscy są zadowoleni. Nie jestem prawdziwym pisarzem i nie mam ambicji nim być, więc nazywam siebie opowiadaczem, który ma pragnienie usiąść obok Ciebie, drogi Czytelniku i zabrać Cię w długą podróż… (wpis z 3 października 2018 r.)
Zapraszam Cię do lektury pierwszego rozdziału, pt.: Wędrowiec, w którym poznajemy tajemniczego Rafaela, trafiającego do gospody w osadzie na końcu świata.
Co tam się stanie?
Jakie będą tego konsekwencje?
I dlaczego wszyscy kiedyś będą znali tę historię?
O tym właśnie jest ta opowieść…